Białystok: świąteczne śniadanie dla bezdomnych
Wtorek, 18 Kwietnia 2006 21:48
Caritas Archidiecezji Białostockiej
Około 200 bezdomnych skorzystało ze śniadania wielkanocnego w białostockiej ogrzewalni Caritas. Można było dostać zupę, bigos, wędliny i oczywiście ciasto. Śniadanie rozpoczęto od święconki.Około 200 bezdomnych skorzystało ze śniadania wielkanocnego w białostockiej ogrzewalni Caritas. Można było dostać zupę, bigos, wędliny i oczywiście ciasto. Śniadanie rozpoczęto od święconki.
Wydano prawie 200 litrów zupy, 120 litrów bigosu, trzysta porcji kotletów, białą kiełbasę, jaja, kurczaki, ryby, naleśniki i mazurka świątecznego. “W święta nikt nie powinien być głodny” - powiedziano KAI w ogrzewalni, która mieści się niedaleko białostockiego dworca kolejowego.
Dom dla bezdomnych jest obecnie rozbudowywany, dlatego uroczyste śniadanie zorganizowano w ogrzewalni. Jednak dom funkcjonuje na co dzień normalnie, można tam codziennie może przyjść, wykąpać się, zmienić ubranie, otrzymać ciepły posiłek. Każdy, kto przyszedł do ogrzewalni na świąteczne śniadanie dostał też prowiant ze sobą.
W Białymstoku funkcjonują dwa Domy dla Bezdomnych przy ul Sienkiewicza i Raginisa. Mogą przyjąć do 100 osób. Miejsc dla kobiet bezdomnych jest tylko 16, ale w pobliskim Wasilkowie funkcjonuje też Dom Samotnej Matki. Jest też ogrzewalnia przy dworcu PKP, gdzie można zatrzymać się całą dobę. Zimą tam również wydaje się ciepłe posiłki, a w czasie największych mrozów służby miejskie roznoszą suchy prowiant do kanałów, pustostanów, gdzie się gromadzą bezdomni, którzy nie chcą korzystać ze zorganizowanej pomocy.