Rok Caritas

Białystok: żywa szopka pod ratuszem, ruszyła akcja charytatywna

Caritas Archidiecezji Białostockiej

Bożonarodzeniową szopkę z żywymi zwierzętami otwarto dziś pod białostockim ratuszem.

Bożonarodzeniową szopkę z żywymi zwierzętami otwarto dziś pod białostockim ratuszem. Jednocześnie, przy śpiewie kolęd, zainaugurowano akcję charytatywną “Pierwsza gwiazdka”, która wspomoże dzieci opuszczone i z byłych PGR-ów. Uroczystości przewodniczyli dwaj prezydenci Białegostoku: ustępujący, Ryszard Tur i nowy, Tadeusz Truskolaski.

Przy szopce z żywymi zwierzętami w centrum miasta i na tzw. świątecznych stołach w największych sklepach Białegostoku, pomysłodawca akcji Stowarzyszenie “Droga” rozprowadza 50 tys. bożonarodzeniowych ozdób, aby zebrać fundusze na trzy tysiące paczek dla najbiedniejszych dzieci.
Już po raz 10. Stowarzyszenie zbiera pieniądze na paczki na przetrwanie zimy dla dzieci opuszczonych oraz z byłych PGR-ów. Współorganizatorami są białostocka Caritas i Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Eleos.

“Mam nadzieję, że dzięki tej szopce Boże Narodzenie będzie udziałem moim, prezydentów i waszym” - zwrócił się do zgromadzonych pomysłodawca akcji ks. Edward Konkol, który prowadzi Nasz Dom dla dzieci opuszczonych. “Bóg się rodzi tam gdzie jest dobroć, tam gdzie przygotujemy mu grunt. Dlatego na początku Adwentu rozpoczynamy tą wielką akcję, która ma obudzić w nas dobroć. Nie tylko dać żywność innym ale także ma ona pomóc nam, którzy mamy się czym przełamać, choćby dobrym słowem” - dodał kapłan.

Świąteczne ozdoby, które przygotowali podopieczni ks. Kąnkola, można nabyć za dobrowolną ofiarę. “Niewątpliwie w sklepach można znaleźć piękniejsze ale te ozdoby mają być symbolem tego, żeśmy się przełamali odrobina dobroci z kimś, kto przeżywa ten czas Bożego Narodzenia bardzo boleśnie - mówi ks. Konkol. - Z ludźmi zapomnianymi, odrzuconymi, z dziećmi, które niekiedy mieszkają gdzieś tam pod wschodnią granicą, gdzieś pod lasem, na byłych terenach pegeerów i mało kto o nich pamięta”.

Już 10 grudnia w hotelu “Gołębiewski” w Białymstoku przygotowano dla 500 dzieci zabawę choinkową, gdzie będą rozdane pierwsze paczki, aby pomoc dotarła do dzieci jeszcze przed świętami. “Tak wcześnie, bo w tych paczkach chcemy też umieścić czapki, rękawice, ciepłe skarpetki, które zakupimy lub będziemy zbierać. Chcemy dzieci wyposażyć w podstawowe, ciepłe rzeczy, żeby nie marzły w zimie kiedy bardzo daleko idą do szkoły” - stwierdził ks. Konkol.
Dzieci i rodziny obdarowywane są bez względu na wyznanie. Akcja, jak co roku, trwa cały adwent aż do 6 stycznia, czyli do rozpoczęcia świąt wyznawców prawosławia.