Białystok: 2 lata programu Skrzydła
Wtorek, 16 Października 2007 10:35
Caritas Archidiecezji Białostockiej
Od dwóch lat Caritas Archidiecezji Białostockiej realizuje program "Skrzydła" skierowany do uczniów szkół różnych stopni.Od dwóch lat Caritas Archidiecezji Białostockiej realizuje program “Skrzydła” skierowany do uczniów szkół różnych stopni. Jego ogólnym celem jest wspieranie procesu edukacji i wychowania oraz w konkretny sposób wspomaganie rodziny dotkniętej ubóstwem. - Inspiracją do powstania Programu był z jednej strony fakt, iż ponad 650 tysięcy polskich dzieci odczuwa głód, z powodu ubóstwa nie ma wystarczającej ilości książek czy zeszytów. Z drugiej natomiast strony bodźcem bezpośrednim było przesłanie Jana Pawła II wygłoszone podczas ostatniej pielgrzymki do Polski: “Potrzeba wyobraźni miłosierdzia, aby przyjść z pomocą dziecku zaniedbanemu duchowo i materialnie; aby nie odwracać się od chłopca i dziewczyny” - podkreśliła s. Krystyna Wyszpińska z diecezjalnej Caritas.
W archidiecezji białostockiej z tej formy pomocy skorzystało 52 dzieci, aktualnie w programie uczestniczy 35 uczniów, dzieci w wieku od 7 do 18 lat z rodzin wielodzietnych, niepełnych, niejednokrotnie dotkniętych bezrobociem, chorobą, nieporadnością czy innego rodzaju ubóstwem. - Oczywiście ilość oczekujących jeszcze do objęcia programem “Skrzydła” kilkunastokrotnie przewyższa liczbę aktualnie uczestniczących w programie - zauważyła siostra Wyszpińska. Dzięki otwartym sercom i ofiarności darczyńców sponsorowane dzieci mają zapewniony posiłek, odzież, pomoce szkolne, dojazd do szkoły, nieraz także konieczne leki - to w ramach pakietu “Skrzydła na co dzień”, a także dodatkowe lekcje, udział w wycieczkach klasowych, kołach zainteresowań, kursach i pływalni - w ramach drugiej wersji tzw. “Skrzydła na przyszłość”.
S. Krystyna Wyszpińska podkreśla, że program zapewnia wzajemną anonimowość darczyńcy i obdarowanego. - Darczyńca zna tylko imię i sytuację sponsorowanego dziecka. Jest też informowany o wydatkowaniu przekazywanej kwoty oraz o efektach pomocy. Czynione to jest w dostarczonym mu rocznym sprawozdaniu. Inną zaletą Programu jest też inicjacja “reakcji łańcuchowej dobra”, uaktywnienie także pośrednich ogniw pomocy - bliższe środowisko dziecka - poprzez włączenie do współpracy koordynatora szkolnego - wychowawcę, pedagoga szkolnego czy katechetę - powiedziała.
Dodaje, że już po roku widoczne są pozytywne owoce wspólnego działania. U uczniów objętych programem obserwuje się, dzięki zapewnionym pomocom edukacyjnym, nie tylko wzrost efektów w nauce dający poczucie większej pewności siebie, lecz również częściej goszczący na ich twarzach uśmiech. Dzieci do tej pory izolujące się, trzymające się na uboczu klasy czy grupy i w ten sposób broniące się przed drwinami ze strony innych - bogatszych, dzięki sponsorom mając zapewnioną nową odzież, odpowiedni strój sportowy, przestały się już czuć “inne” - zaczynały się otwierać i angażować. Możliwość uczestniczenia w wyjazdach i wyjściach klasowych, wzrost poczucia własnej wartości, powoduję, że dzieci stają się pogodniejsze i uaktywniają swoje możliwości oraz czynnie uczestniczą w życiu klasy, a także życzliwiej patrzą na innych. - W pewnej sytuacji wystarczyły firmowe buty, na które nigdy do tej pory nie mógł sobie pozwolić, by chłopak “dowartościował siebie” we własnych oczach i stał się bardziej przyjaznym kolegom. W innym przypadku zakup dodatkowych atrakcyjnych pomocy edukacyjnych spowodował, że opóźnione w nauce dziecko zaczęło interesować się nauką podaną inaczej i chętniej z większym zainteresowaniem brało udział w lekcjach - mówi koordynator szkolna Programu.
- Często słyszę słowa wdzięczności ze strony rodzin przekazywane mi przez koordynatorów szkolnych z prośbą, aby dalej przekazać je Darczyńcom. Słowa świadczące jak bardzo wyciągnięta z konkretną pomocą dłoń staje się punktem zwrotnym w życiu dziecka i przywraca nadzieję osamotnionej, borykającej się z trudnościami i nie radzącej sobie rodzinie. Darczyńcy także niejednokrotnie słysząc o efektach pomocy rozciągają ją na rodzeństwo już obdarowanego czy też wydłużają okres pomocy na dalsze miesiące często też oferują dodatkowe wsparcie poprzez finansowanie wakacji, prezenty świąteczne itp. To tylko małe epizody i echa wielu dobrych owoców programu “Skrzydła”. Dziękuję w imieniu obdarowywanych dzieci i ich rodzin oraz własnym tym wszystkim, którzy pomagają oraz mogą i chcą pomóc - poinformowała s. Krystyna Wyszpińska.