Białystok: rusza Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom
Piątek, 30 Listopada 2007 11:47
Caritas Archidiecezji Białostockiej
Prawie 27 tysięcy świec rozprowadzi Caritas Archidiecezji Białostockiej w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.Prawie 27 tysięcy świec rozprowadzi Caritas Archidiecezji Białostockiej w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. W tym roku - zgodnie z hasłem - przy rozdysponowaniu zebranych środków materialnych priorytetową stanie się kwestia edukacji dzieci najmłodszych. Za pieniądze uzyskane ze sprzedaży świec wigilijnych zostaną zakupione i przekazane najbardziej potrzebującym wyprawki szkolne, podręczniki czy zeszyty. - Zdobyte fundusze wesprą również nasze placówki zajmujące się dziećmi - świetlice, Dom Matki i Dziecka - mówi wicedyrektor białostockiej Caritas ks. Janusz Wiśniewski. Dodaje, że określona część pieniędzy zostanie przeznaczona na dofinansowanie letnich kolonii.
Ks. Wiśniewski zauważył, że spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej, Polska posiada największy odsetek, bo aż 29 procent dzieci żyjących w biedzie. - Dzieci takie, siłą rzeczy, w porównaniu ze swoimi rówieśnikami pochodzącymi z zamożniejszych rodzin, chociażby z powodu braku niektórych podręczników czy nawet najbardziej elementarnych przyborów szkolnych, mają ograniczone możliwości edukacyjne - stwierdził ks. Wiśniewski.
Odnosząc się do idei akcji wicedyrektor diecezjalnej Caritas powiedział, że ma ona dwa oblicza. - Jednym z nich jest bezpośrednia pomoc materialna skierowana do dzieci z rodzin dotkniętych ubóstwem. Drugim jest konkretny, materialny świadek naszej dobroczynności - świece wigilijna. Symbolika chrześcijańska przypisuje świecy niezwykłe znaczenie. Zapalona jest znakiem samego Chrystusa - Światła na oświecenie Pogan. Powiązana z naszą dobroczynnością ukazuje Boże miłosierdzie przejawiające się przez człowieka otwartego na potrzeby bliźniego. Wreszcie, ustawiona na stole wigilijnym, pośród tradycyjnych potraw i pozostawionego pustego miejsca staje się rzeczywistym wyrazem naszej pamięci o tych, z którymi solidaryzuje się narodzony w ubóstwie Jezus. Zdaję sobie sprawę, że w większości naszych rodzin zapalenie świecy wigilijnej wpisało się na stałe w tradycję owego najbardziej rodzinnego wieczoru roku. Niech zatem i tegoroczna świeca płonąca na białym obrusie tuż przy opłatkach przypomni nam tych, którzy są może jeszcze bardziej potrzebującymi niż my. Niech jej blask rozświetlający twarze zgromadzonej w naszym domu rodziny rozświetli także, chociaż na chwilę, smutne dotąd twarze nie znanych nam z imienia i nazwiska dzieci naszej archidiecezji - powiedział ks. Janusz Wiśniewski.