Opiekunki to nie niewolnice
Poniedziałek, 10 Lutego 2014 18:02
Wiadomości z Polski i ze świata
Przedstawiciele
Podczas spotkania przeprowadzono warsztaty poświęcone migracji, w szczególności obywateli Europy Środkowo-Wschodniej, którzy przyjeżdżają do Niemiec jako opiekunowie osób starszych. Brigitte von Germeten-Ortmann, przedstawicielka
Kolejny z uczestników spotkania – Johannes Flothow, przedstawiciel Diakonie Wuerttemberg, która realizuje „Projekt Fair Care”, podkreślił, , iż priorytetem są legalne i uczciwe warunki pracy. Tylko 2-3% wszystkich opiekunek pracuje legalnie, dlatego Diakonia organizuje odczyty na temat legalności pracy jako opiekunka i nie ustaje w reklamowaniu uczciwych warunków pracy. Flothow zwrócił uwagę, iż opiekunki wyjeżdżające do pracy z ubezpieczeniem podróżnym – a to zdarza się często – nie są objęte ubezpieczeniem zdrowotnym w Niemczech, jeśli tam pracują.
Małgorzata Pliszka – koordynator projektu "Wyjść z szarej strefy” w
Tymczasem prywatne firmy podpisują z paniami umowę o dzieło, do której nie mają zastosowania przepisy kodeksu pracy. Panie nie mają urlopu, a czas wolny: „jest ustalany na miejscu”, informacje niewygodne dla pracodawców są przemilczane. A jest to przecież relacja: pracodawca - pracownik, w której każda ze stron ma obowiązki, ale i prawa. Maria Simo z VIJ Verein fuer Internationale Jugendarbeit Stuttgart na co dzień zajmująca się poradnictwem dla zagranicznych opiekunów w Niemczech powiedziała, że najczęściej dzwonią do niej nie opiekunowie, ale ich rodziny zaniepokojone pracą na czarno i brakiem pieniędzy na powrót do domu. Pośrednicy szukają często osób do prowadzenia domu, a na miejscu okazuje się, iż sprawowana ma być również opieka nad chorym na demencję, o której to chorobie opiekunowie nic nie wiedzą. Często pośrednicy zastraszają pracowników tak skutecznie, że w razie jakichkolwiek problemów nikt nie szuka pomocy i nie broni swoich praw. Niemieckim pracodawcom uświadamia się także, że darmowe pośrednictwo to kłamstwo, ponieważ agencje obciążają kosztami zatrudnianych pracowników.
Ks. Marian Subocz, dyrektor
Jako ostania zabrała głos pani Elena Timofticiuc z rumuńskiego Sidrom Oekumenische Gesellschaft der Kirchen z ostrzeżeniem, aby panie nie wierzyły wszystkiemu, co usłyszą w agencjach pośrednictwa, by nie podpisywały od razu umów i sprawdzały zawarte w nich informacje.
Kolejna konferencja planowana jest za dwa lata i oby informacje, jakimi będziemy się wtedy dzielić były bardziej optymistyczne.
Małgorzata Pliszka
Foto: Wikipedia , CP
Ten artykuł dotyczy programu: Wyjść z szarej strefy