14 kwietnia obchodzono Dzień Ludzi Bezdomnych

Środa, 16 Kwietnia 2008 10:18

Caritas Archidiecezji Warmińskiej

Jego pomysłodawcą był nieżyjący już Marek Kotański, twórca Stowarzyszenia Monar i Ruchu Wychodzenia z Bezdomności Markot

14 kwietnia obchodzono Dzień Ludzi Bezdomnych. Jego pomysłodawcą był nieżyjący już Marek Kotański, twórca Stowarzyszenia Monar i Ruchu Wychodzenia z Bezdomności Markot. Wiele placówek niosących pomoc osobom bez dachu nad głową prowadzą również diecezjalne Caritas. - Taki dzień to dobra chwila, by zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy tej grupy, których tak często się nie dostrzega, na co dzień - powiedział ks. Roman Lompa, dyrektor olsztyńskiej Caritas.

W wielu placówkach tym dniu organizowane były akcje pomocy bezdomnym oraz akcje informacyjne, które miały na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na ich problemy. W Olsztynie Caritas prowadzi dwie placówki: dla bezdomnych kobiet i mężczyzn oraz kuchnię. Z tej pierwszej w ubiegłym roku z jej pomocy skorzystało 13 kobiet. Mieszkanki otrzymują obiad w stołówce, zaś śniadania i kolacje sporządzają we własnym zakresie. - Panie mogą korzystać z bezpłatnej porady lekarskiej oraz leków z darowizn. Otrzymają również odzież i obuwie z darowizn dla Caritas - podkreśla ks. Lompa. W ośrodku kobiety korzystają również z porad socjalnych, pedagoga, psychologa oraz prawnych. Ze stołówki korzysta dziennie około 300 osób. Są to osoby bezdomne, mieszkańcy schroniska dla bezdomnych oraz rodziny z Olsztyna żyjące w skrajnym ubóstwie. Osoby te otrzymują codziennie zupę i chleb. Kuchnię prowadzi albertynka s. Anna Służalec. Do pomocy ma 15 wolontariuszy.

Z kolei Dom dla Bezdomnych św. Brata Alberta to jedna z placówek Caritas Archidiecezji Białostockiej. Działalność swą rozpoczął w 1996 roku. Na dzień dzisiejszy dysponuje 110 łóżkami, z czego 18, w odrębnej części budynku, przeznaczone są dla kobiet. Pozostałe 92 miejsca zajmują mężczyźni. - Domu mieszkańcy otrzymują nie tylko dach nad głową czy ciepłą strawę. Jest to miejsce, w którym każdy podopieczny doświadcza ciepła, spokoju i miłości, czyli tych wartości, których najbardziej potrzebuje - mówi wicedyrektor białostockiej Caritas ks. Janusz Wiśniewski.