Rok Caritas

Radom: Caritas ze strażnikami miejskimi pomaga bezdomnym

Caritas Diecezji Radomskiej

Do miejsc, w których przebywają osoby bez dachu nad głową, zawożone są gorące posiłki i suchy prowiant. Duży mróz spowodował, że zabrakło wolnych miejsc w dwóch noclegowniach prowadzonych przez Caritas.

Sytuacja jest bardzo trudna. - Wielu bezdomnych, którym zawieźliśmy jedzenie mówiło, że z powodu zimna nie mieli siły, aby przejść do jadłodajni, które wydają ciepłe posiłki. Byli bardzo wdzięczni, że ktoś o nich pamięta - mówił Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu podczas dzisiejszej konferencji prasowej w siedzibie Caritas. - Mieliśmy przypadek przy ulicy Lubelskiej, gdzie w szałasie zbudowanym z desek spała bezdomna kobieta. Dopiero po trzech dniach dała się namówić na udzielenie pomocy. Po raz pierwszy w historii mieliśmy zdarzenie, że przyszła do nas bezdomna osoba prosząc o udzielenie pomocy. Nie była w stanie znaleźć schronienia przed mrozem - informował rzecznik radomskiej Straży Miejskiej.

Z kolei wicedyrektor radomskiej Caritas ks. Robert Kowalski powiedział, że po dowiezieniu bezdomnego do noclegowni udzielania jest wszechstronna pomoc. - Taka osoba dostaje posiłek, ubranie, może skorzystać z pomocy specjalistów - podkreślił ks. Kowalski. Dodał, że duży mróz spowodował, że zabrakło wolnych miejsc w dwóch noclegowniach prowadzonych przez Caritas. Dostawiane są dodatkowe materace.

Strażnicy wspólnie z pracownikami radomskiej Caritas objechali wszystkie miejsca na terenie miasta wytypowanie na podstawie zgłoszeń od mieszkańców o możliwych miejscach pobytu osób bezdomnych. Zawieźli potrzebującym gorącą zupę. Bezdomni otrzymywali też suchy prowiant: słoiczek ze smalcem i chleb. W przyszłym tygodniu akcja ma być powtórzona. Zgłoszenia o osobach bezdomnych przyjmuje straż miejska pod darmowym numerem alarmowym 986.    Radosław Mizera (Radio Plus Radom)