Rok Caritas

Caritas Diecezji Siedleckiej

Adres:
Telefon:
Fax:
E-mail:
Strona internetowa:
ul. Biskupa Świrskiego 57, 08-110 Siedlce
+48 25 6407130, +48 25 6310956
+48 25 6333180
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
www.siedlce.caritas.pl

REGON:
NIP:
KRS:
710387392
8211685074
0000223111

Dyrektor:
Zastępca dyrektora:
Sekretarz:

ks.Marek Bieńkowski

Andrzej Hojna

Konto bankowe PLN: 26 1020 4476 0000 8402 0097 2836

Misericordia na regatach „Boating Rally”

Caritas Diecezji Siedleckiej

Środa, 24 Września 2014 09:29

p7144428Żeglarstwo jest w naszym kraju bardzo popularnym i atrakcyjnym ogniwem turystyki wśród młodzieży, dorosłych oraz osób niepełnosprawnych. Bo na wodzie nie ma barier.

Jest też świetną formą wypoczynku, uczy współpracy, jest swego rodzaju terapią zespołową, bo załoga to zespół. Od trzech lat bardzo popularne wśród niepełnosprawnych uczestników Ośrodka „Misericordia” Caritas są mazurskie wyprawy żeglarskie, bo piękno polskich jezior i krajobrazów połączone z pluskiem wody i łopotem żagli przyciąga jak magnes tych, którzy tego raz zasmakowali. Ci, którzy już rozkochali się w żeglarstwie po pewnym czasie poszukują czegoś więcej, większych wyzwań, a do takich niewątpliwie należy żeglowanie po Bałtyku. Południowa linia brzegowa Morza Bałtyckiego, do której należą Polska, Niemcy, Rosja i Litwa, ma olbrzymi potencjał rozwoju żeglarstwa i turystyki wodnej. Ten obszar posiada niezwykłe walory naturalne, wzdłuż całego wybrzeża rozciągają się piaszczyste plaże niespotykane w innych częściach Europy, ze względnie nienaruszonymi obszarami i zasobami naturalnymi, malowniczymi krajobrazami i bogatym dziedzictwem kulturowym. Projekt Marriage w ramach Regat „Boating Rally” to partnerstwo dla żeglarzy zwiększające możliwość żeglowania po całej linii brzegowej południowego Bałtyku. Po otrzymaniu wiz rosyjskich z załogami polskimi, niemieckimi i litewskimi wyruszyliśmy z Gdańska, aby na własne oczy przekonać się, co zaproponuje nam Bałtyk, jak przyjmą nas inne mariny oraz podczas wieczornych spotkań wymienić doświadczenia żeglarskie z żeglarzami z zaprzyjaźnionych krajów. Kotwica w górę, odpływamy!

p7144414Bałtyk powitał nas piękną pogodą. Po przejściu procedur celnych i granicznych w Baltijsku oraz długich godzinach żeglowania dotarliśmy do portu w Kaliningradzie. Od rana ruszyliśmy podziwiać „nadmorskie perły”, pierwsza z nich to Jantarny. Złoża bursztynu znajdujące się w okolicach Jantarnego są największe na świecie. Stąd pochodzi 90 procent tego surowca. Odwiedzamy kopalnię. Z tarasu widokowego widać ogromne koparki i taśmociągi - praca wre. Idąc bursztynową promenadą z oryginalną bursztynową piramidą ruszamy dalej do Muzeum Bursztynu, jedynego w Rosji, gdzie udało się zgromadzić piękną, urozmaiconą kolekcję przyrodniczo-naukową tego kamienia z inkluzjami zwierzęcymi i roślinnymi, przedmiotami użytkowymi oraz ozdobami pochodzącymi jeszcze z czasów carskiej Rosji. Muzeum Wszechoceanu to kolejny interesujący punkt programu. Zwiedziliśmy statek badawczy Witiaź z jego ciekawymi eksponatami, a wśród nich wyjątkową kolekcję korali i muszli, związanymi z historią ekspedycji badawczych, w których uczestniczył statek oraz Akwarium Muzealne. Wieczorne zwiedzanie Kaliningradu skupiło się na wyspie Emmanuela Kanta i obowiązkowym punkcie programu, czyli wizycie przy grobie filozofa, a zakończyło wysłuchaniem koncertu organowego w pięknej gotyckiej katedrze na wyspie. Dosyć już lądowego życia, wyruszamy dalej wybierając kurs na Kłajpedę.

p7124340Tym razem Bałtyk pokazał, że jest potężny, a Neptun, że nie wszystkim łaskawy. Podczas ponad 24 godzin żeglugi wiało, padało, bujało tak, że część załogi dopadła choroba morska. Jednak wszystkie te niedogodności rekompensowały przepiękne widoki i niezapomniany zachód słońca, a po całonocnej żegludze jego niezwykły wchód. Kłajpeda powitała nas bardzo przyjaźnie. Jest to duży port z dobrze rozwiniętą infrastrukturą, a więc szybkie odświeżenie i w drogę. Piwną trasą dotarliśmy do najstarszego na Litwie browaru Svyturys, gdzie po zwiedzeniu mogliśmy degustować te oryginalne piwa. Kolejnym interesującym przystankiem było Muzeum Morskie i Delfinarium z widowiskowym pokazem umiejętności  delfinów. Następnie z portu zamkowego promem w kilka minut dotarliśmy na Mierzeję Kurońską. Park Narodowy Mierzei Kurońskiej jest wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego Unesco. Połączenie wydm, wody i wiatru zapiera dech w piersi każdemu zwiedzającemu. Spacer po piaskach ruchomych wydm, połączony z podziwianiem tej unikalnej oazy przyrody, której wybrzeża omywane są z obu stron wodami Zatoki Kurońskiej i Morza Bałtyckiego na długo zostanie w pamięci. Wracamy do Polski. I chociaż rejs był ciężki, a Bałtyk wymagający, to warto było ponieść ten trud. Zmęczeni, ale z bagażem niezapomnianych wrażeń i przeżyć, wszyscy uczestnicy rejsu postanowili wrócić do tych miejsc jeszcze raz. Na dłużej.

Ewa Borkowska

p7073978 p7104248

   

Strona 12 z 129