Wracam do Ciebie, Afryko!
Środa, 30 Lipca 2014 16:24
Od 1 sierpnia Caritas Polska rozpoczyna działania w ramach projektu edukacyjnego w niewielkiej ghańskiej wiosce Duadze w Regionie Centralnym, niedaleko Mankessim. Dzisiaj do Ghany wyleciała Monika Kaczmarzyk – wolontariuszka Caritas. Leci tam ponownie, by kontynuować pracę wśród dzieci, które już dobrze ją poznały. Projekt jest współfinansowany w ramach polskiej współpracy rozwojowej przez MSZ RP.
Celem działań jest wyrównanie szans edukacyjnych dzieci z terenów wiejskich, poprzez poprawę dostępu do edukacji formalnej, terapię pedagogiczną, zajęcia animacyjne oraz zajęcia uświadamiające dla matek w zakresie higieny i profilaktyki chorób zakaźnych oraz malarii.
Wstaję rano. Śpiew ptaków i palące słońce dodają motywacji, by otworzyć oczy. Mam w okolicy chłopca, którym się opiekuje. Pomagam odrabiać lekcje, wysyłam do szkoły, zwykła troska. Kwesi ma 9 lat, jest zdolny, ale leniwy, wykorzystuje każdą okazję, by zamiast przysiąść nad książkami, latać z kolegami i rozrabiać. Dzieci wstają tu bardzo wcześnie, by pomóc rodzicom w porządkach bądź zatroszczyć się o resztę rodzeństwa. Ostatnio rozmawialiśmy, o tym, dlaczego tak ważna jest szkoła. Chłopiec wciąż ma spore problemy z czytaniem i pisaniem. Każde dziecko w rodzinie (Kwesi ma pięcioro rodzeństwa) ma po jednej parze butów, bez butów natomiast nie wpuszczają do szkoły. Staliśmy już gotowi do wyjścia w mundurku i ze spakowanym plecakiem, ale w dziwnych okolicznościach buty zaginęły... Przeszukaliśmy cały pokój i jak kamień w wodę, butów nie ma. To nie problem kupić nowe buty, dać na czesne. Oczywiście rozwiąże to problem na dziś, na teraz, ale oznacza to też, że jutro pod moim domem będę miała tuzin dzieci z wyciągniętymi rękoma, które proszą o to samo i co wtedy zrobię? – opowiada nasza wysłanniczka do ghańskiej ziemi, która dobrze zna już wioskę i jej mieszkańców.
Prace w ramach projektu będą skoncentrowane na liczącej niespełna tysiąc mieszkańców wiosce Duadze, która nie widnieje nawet na mapie. Skąd zatem zainteresowanie takim miejscem? Monika spędziła w Ghanie rok, realizując jeden z projektów edukacyjnych wśród dzieci i młodzieży z wioski i okolicznych miast. Nie jest to jednak jej pierwsze doświadczenie z wolontariatem międzynarowym i Afryką. Kilka lat temu realizowała podobne projekty w RPA, Gruzji czy Finlandii. Ma też doświadczenie na gruncie lokalnym, pracowała bowiem z dziećmi i młodzieżą z mniejszymi szansami edukacyjnymi w Polsce. Była zaangażowana również w prace Fundacji dr Clown wspierającej dzieci, które trafiały na oddziały szpitalne na skutek wypadku czy poważnej choroby.
Duadze jest dla niej szczególną wioską. Podczas swojego rocznego pobytu w tym miejscu zdołała zaskarbić sobie wielką sympatię jej mieszkańców. Dzięki niej ruszyła również budowa przedszkola. Jestem bardzo ciekawa świata i uważam, że najlepszą encyklopedią są sami ludzie, dlatego będąc w nowym miejscu zadaję mnóstwo pytań. W końcu spotkałam kobiety pracujące ze swoimi dziećmi na plantacjach oleju palmowego. Dzieci pozbawione były dostępu do podstawowej edukacji. Postanowiłam coś z tym zrobić – opowiada Monika. Z towarzyszącymi jej wówczas wolontariuszkami zorganizowała akcję pt. „Pomaluj świat dzieci w Ghanie”, podczas której zbierała fundusze na budowę przedszkola, ale również zabawki, materiały edukacyjne i plastyczne na wyposażenie placówki. Akcja zakończyła się dużym sukcesem.
Władze wioski chcąc uhonorować pracę i zaangażowanie Moniki postanowiły odznaczyć ją tytułem „Królowej rozwoju i opiekunką dzieci w wiosce”. Przedszkole oficjalnie otwarte 28 grudnia 2013 roku nosi imię Janusza Korczaka i od lutego br. uczęszcza do niego ponad 100 dzieci. „Zobaczymy czy uda się zrealizować ideały Korczaka w sercu Afryki. Sama jestem nauczycielem i pedagogiem, a on jest dla mnie ideałem pedagogicznym, który staram się naśladować” – podkreśla Monika.
Życzymy jej powodzenia i dalszych sukcesów.