Prawie pół tysiąca wyprawek szkolnych
Wtorek, 03 Września 2013 12:30
Caritas Archidiecezji Białostockiej
Najuboższe dzieci z archidiecezji po raz trzeci mogły liczyć na wsparcie w formie niezbędnego ekwipunku ucznia. W ramach akcji „Tornister pełen Uśmiechów" białostocka Caritas rozdał prawie pół tysiąca wyprawek szkolnych.
Bez podstawowych przyborów szkolnych trudno się uczyć, dlatego tak ważne jest, by pomóc tym dzieciom, którym bieda obniża szanse edukacyjne. Bardzo nam zależy, by wszystkie dzieci idące do szkoły były wyposażone w niezbędne przybory potrzebne do nauki – mówi ks. Grzegorz Kłoczko, dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej.
W plecakach nie zabrakło piórników, zeszytów, kredek, farb, bloków rysunkowych, kolorowych papierów. Wszystkie przybory są nowe i estetyczne, więc z pewnością dzieci bardzo się ucieszą.
Organizatorem kampanii "Tornister pełen Uśmiechów” od pięciu lat jest Caritas Polska przy współdziałaniu Caritas diecezjalnych. W ciągu czterech lat udało nam się wspólnie rozdać 37 tys. wyposażonych wyprawek szkolnych dla najuboższych dzieci w Polsce. Motywem kampanii jest wyrównywanie szans edukacyjnych poprzez dostęp do odpowiednich warunków nauki.
Rodzin borykających się z poważnymi problemami finansowymi przybywa, do Caritas zgłasza się coraz więcej osób proszących o pomoc rzeczową. Są to rodziny borykające się najczęściej z problemem bezrobocia, chorobą czy niepełnosprawnością.
W tym roku do kampanii „Tornister Pełen Uśmiechów” włączyła się ogólnopolska szkoła tańca Salsa Fit. Podczas charytatywnych maratonów tanecznych zumby organizowanych w 9 miastach Polski zbierane będą przybory szkolne, ofiarowane później Caritas diecezjalnym. W Białymstoku taki maraton odbędzie się 7 września 2013 r. w godz. 11:00 – 14:00 w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego przy ul. Wołodyjowskiego 2. Wstęp na maraton jest bezpłatny, wystarczy przynieść ze sobą dowolną ilość przyborów szkolnych, które w ramach akcji „Tornister pełen Uśmiechów" trafią do potrzebujących dzieci.
„Rok temu byłam w sklepie papierniczym i wybierałam swojej chrześniaczce piękny piórnik. Zauważyłam wtedy dziewczynkę, która chciała, aby mama kupiła jej piórnik, mama powiedziała, że nie ma pieniędzy. Wtedy pomyślałam, że fajnie byłoby coś zrobić w tym celu” - mówi Paulina Sokół – założycielka szkoły tańca Salsa Fit.
(bm)