Rok Caritas

Bydgoszcz: Wigilia dla Polaków z Białorusi

Caritas Diecezji Bydgoskiej

Prawie 50 osób z diecezji mińsko-mohylewskiej wzięło udział w wigilii, która odbyła się dziś w siedzibie Caritas Diecezji Bydgoskiej. Mieszkańcy Białorusi przyjechali do Bydgoszczy 20 grudnia. Spędzą z polskimi rodzinami święta Bożego Narodzenia.

Bydgoszcz, 23.12.2005

Prawie 50 osób z diecezji mińsko-mohylewskiej wzięło udział w wigilii, która odbyła się dziś w siedzibie Caritas Diecezji Bydgoskiej. Mieszkańcy Białorusi przyjechali do Bydgoszczy 20 grudnia. Spędzą z polskimi rodzinami święta Bożego Narodzenia. Wśród organizatorów akcji - obok Gazety Wyborczej, Telewizji Polskiej w Bydgoszczy oraz Urzędu Miasta - jest także Kuria Diecezjalna.

- Nasze otwarte serca są także ukierunkowane na gości z Białorusi - przyznał dyrektor Caritas Diecezji Bydgoskiej, ks. prałat Wojciech Przybyła. Oprócz wspólnych życzeń goście otrzymali także upominki. - Wśród nich znalazły się świece Wigilijnego Działa Pomocy Dzieciom, które symbolizują ciepło i troskę. Każdy otrzymał także żłobek, na który będą mogli spoglądać podczas kolejnych świąt Bożego Narodzenia. Chcemy także, aby symbolizował on pobyt w Polsce, a także otwarte serce, którym chcemy się dzielić - dodał ks. Przybyła.

Do grodu nad Brdą przyjechało 47 osób z Białorusi - są one podejmowane przez 20 rodzin. Na dwoje rodaków ze Wschodu czekali m.in. Stanisław i Eugenia Marks. Jak podkreślają, podjęli decyzję o ich przyjęciu w ciągu dziesięciu minut. To był odruch serca. - Cieszę się, że możemy otworzyć swój dom dla Polaków, którzy są daleko, że możemy dać im trochę ciepła i powiedzieć, że kiedyś u nich też tak będzie, choć droga do tego jest jeszcze daleka - przyznaje Eugenia Marks.

Jak tłumaczy ks. Mariusz Kuciński, rzecznik biskupa bydgoskiego, nie chodzi tylko o gościnę, o dach nad głową. Ważne, by poczuli, że jesteśmy jedną wielką polską rodziną. - Musimy zrobić jakiś znak - pokazać, że nasi rodacy są nam bardzo drodzy, że nie są osamotnieni. Wierzę, że będą mogli ten płomyczek nadziei, który rodzi się w Betlejem, zawieść aż do Mińska i tam przekazać innym.

Dla Natalii Sundukowej święta w Polsce to ważny znak. Na Białorusi zostawiła rodzinę, by spędzić w Ojczyźnie Boże Narodzenie. - Na pewno Dzieciątko Jezus urodzi się w naszych sercach - przyznaje. Swojej radości z zaproszenia nie kryły też Teresa i Nadzieja Sieńko. - Jechałyśmy tutaj z ogromną szczęśliwością. Przez całą drogę z Mińska śpiewałyśmy - dodają.

W programie tygodniowego pobytu zaplanowano spotkanie wigilijne z udziałem biskupa Jana Tyrawy oraz prezydenta Bydgoszczy. Uczestnicy obejrzeli także film “Karol - człowiek, który został Papieżem”, spotkali się w Gnieźnie z abp. Henrykiem Muszyńskim oraz zwiedzili Toruń. Goście nawiedzili również Cmentarz Starofarny w Bydgoszczy, gdzie znajduje się grób Edwarda Woyniłłowicza, fundatora słynnego “czerwonego” kościoła św. Szymona i św. Heleny w Mińsku. Akcja “Gość w dom” potrwa do 27 grudnia.