Warszawa-Praga: Kolonie z Caritas w Murzasichlu
Wtorek, 01 Sierpnia 2006 11:54
Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej
Jednym z pierwszych turnusów kolonii letnich organizowanych przez Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej był pobyt w Murzasichlu w dniach od 28 czerwca do 11 lipca 2006 r.Jednym z pierwszych turnusów kolonii letnich organizowanych przez Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej był pobyt w Murzasichlu w dniach od 28 czerwca do 11 lipca 2006 r.
Oto relacja uczestników:
Podczas całego pobytu pogoda nas rozpieszczała, tylko jeden dzień był deszczowy. O nudzie nie było mowy. Codziennie chodziliśmy na wycieczki, organizowaliśmy turnieje sportowe, dyskoteki, ogniska z kiełbaskami. Poznawaliśmy tradycje i zwyczaje regionu. Byliśmy na wspaniałej lekcji w izbie regionalnej pana Adama Gąsienicy.
Wśród wielu atrakcji, w jakich braliśmy udział, była m.in. zabawa na festynie “Poronińskie spasy” w Poroninie. Szkoda, że nie mogliśmy zaśpiewać i zatańczyć na scenie. Za to turniej w rzucaniu kurzymi jajami wyszedł nam świetnie. Nasze drużyny zajęły drugie i trzecie miejsce. Trochę poćwiczymy i w przyszłym roku wygramy. A ile było prania…!
Jednym z większych osiągnięć była wyprawa do Morskiego Oka. Mniej sprawni fizycznie dochodzili do siebie przez trzy dni. Byliśmy też na Gubałówce, Kalatówkach, Hali Gąsienicowej, Gęsi Szyi, w Krakówach u Królowej Tatr i Murowańcu.
Żadna wyprawa do Zakopanego nie może się obejść bez spaceru po Krupówkach. Niektórzy z nas wydali wszystkie pieniądze na zakupach. Hitem sezonu okazały się baranki i korale.
Nowicjusze zaliczyli próby inicjacji kolonijnej. Przejście przez pokrzywy i kąpiel w potoku były niczym w porównaniu z degustacją “cudownej mikstury”. Ci którzy ją jedli mieli dziwne miny, ale nikt nie narzekał na żołądek. Przepisu nie podajemy. Pozostanie on - jak receptura oscypka - naszą tajemnicą. Radość z otrzymanego certyfikatu kolonisty wynagradzała okoliczności pasowania na kolonistę.
Pamiętaliśmy również o tym, by być przez cały czas blisko Pana Boga. Podziwiając piękno naszych gór dostrzegaliśmy bezmiar Boskiego dzieła stworzenia.
Mimo oczekiwanego spotkania z rodzicami, większość z nas przy rozstaniu uroniła łzy. Może spotkamy się za rok? To były naprawdę udane wakacje!
Dziękujemy Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej! - dzieci i wychowawcy turnusu I-ego w Murzasichlu.