Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej

Wtorek, 29 Października 2013 15:54

Od 350 lat św. Antoni w Radecznicy gromadzi wiernych na tutejszym wzniesieniu: wspiera tych, którzy się do niego uciekają. Pomni na zawołanie si qaueris miracoli u stóp św. Antoniego wypraszaliśmy łaski potrzebne wolontariuszom w wypełniania przykazania miłości miłosiernej.

Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej wpisuje się w jubileusz. Pod hasłem Caritas pomaga bliźniemu w potrzebie 5 października odbyło się w sanktuarium św. Antoniego spotkanie Szkolnych Kół Caritas oraz Parafialnych Zespołów Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.

Wśród przybyłych gości byli m.in. ks. prałat Stefan Wójtowicz – pierwszy dyrektor Caritas naszej diecezji, ks. Wiesław Kosicki – dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej, pracownicy Caritas naszej diecezji, przedstawiciele SKC i PZC.

Mszy świętej przewodniczył i homilie wygłosił ks. Wiesław Banaś – dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Przywołał dzieła wykonywane przez Caritas mówiąc: W Polsce komuniści skutecznie likwidowali organizacje społeczne, ruchy!  Zaborcy zabrali Ojcom Bernardynom to wzgórze i dzieła tu realizowane.  Demokraci nie kwapią się zwrócić własności właścicielom. Dziś media przemilczają to, co robi dobrego Kościół, Caritas. Przypomnę więc, że w roku 2013 Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej wsparła finansowo kolonie dla 1026 dzieci, rozdała potrzebującym 340 paczek na Wielkanoc i 250 na Boże Narodzenie, rozprowadziła w ramach PEAD 500 ton żywności, objęła stypendiami 40 dzieci,  przekazała wyprawki szkolne 236 uczniom, przyszła z pomocą 3 rodzinom  poszkodowanym w pożarze, ufundowała wyprawki dla czterech matek, a w Oknie Życia ocaliła dwoje dzieci. To niektóre dzieła miłosierdzia – znaki troski o biednego o człowieka. Nawiązując do czytanej Ewangelii św. Łukasza Ksiądz Dyrektor przywołał słowa Jezusa: cieszcie się z tego, że wasze imiona zapisane są w niebie. To jest nasza zapłata. Wiele z tych dzieł można było wykonać dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli, wolontariuszy, również w tych zrzeszonych w PZC i SKC.

Na zakończenie przypomniał: Któż ze starszych nie słyszał o dziele: Chlebek świętego Antoniego? O wystawianych w kościołach parafialnych koszach jałmużny dla biednych. Dar na przetrwanie.

Tego dnia jasne niebo i promienie słoneczne nad Radecznicą to znak hojności od Boga dla wszystkich uczestników. W modlitewnej zadumie powtarzaliśmy słowa: Święty Antoni naucz nas lepiej rozdzielać chleb! Nade wszystko wstaw się za nami, aby nasze imiona zostały zapisane w niebie.

Trzeba sobie życzyć na progu nowego roku akademickiego, aby wolontariat stał się dla nas, nie tylko wspaniałą życiowa przygodą, czasem budowania trwałych przyjaźni, rozwoju osobistego, ale nade wszystko rozwoju duchowego oraz umacniania więzi z Chrystusem.
ks. Wiesław Banaś