Rok Caritas

Kraków: "Okno życia" - miejsce dla porzuconych dzieci

Caritas Archidiecezji Krakowskiej

Niechciane noworodki w Krakowie nie muszą ginąć porzucane na śmietnikach lub na ulicy. Od niedzieli 19 marca otwarte będzie “okno życia”, gdzie matki mogą zostawiać swoje nowonarodzone dzieci, nie narażając ich na śmierć. Niezwykłe okno powstało dzięki współpracy wydziału duszpasterstwa rodzin kurii metropolitalnej i krakowskiej Caritas. Kardynał-nominat Stanisław Dziwisz poświęci je 19 marca.

Miejsce do pozostawienia niechcianych dzieci, zapewniające anonimowość matce i bezpieczeństwo dziecku znajduje się przy ul. Przybyszewskiego 39. Specjalne okno otwiera się od zewnątrz, jest w nim zamontowane ogrzewanie i wentylacja. Wewnątrz okna jest miejsce na pozostawienie niemowlęcia. Po otwarciu okna uruchamia się alarm, który wzywa mieszkające w domu siostry nazaretanki. Zakonnice zaopiekują się porzuconym noworodkiem. Okno będzie oznaczone papieskim herbem Jana Pawła II i napisem “OKNO ŻYCIA”.

“Okno życia” jest hołdem krakowskiego Kościoła składanym Janowi Pawłowi II, niestrudzonemu obrońcy życia, w przededniu obchodów pierwszej rocznicy jego śmierci. On jako biskup krakowski, i jako Papież - bronił życia dzieci i troszczył się o los matek.

- Wizyty Ojca Świętego w Krakowie gromadziły tłumy, które zbierały się wieczorami pod oknem przy Franciszkańskiej - przypomina ks. Bogdan Kordula, dyrektor krakowskiej Caritas. - W czasie jego choroby i śmierci ludzie trwali na modlitwie wpatrzeni w “papieskie” okno. Jemu więc dedykujemy okno przeznaczone dla dzieci, “Okno życia”. Prosimy matki, które nie mogą wychowywać swojego dziecka: nie zabijajcie go, nie porzucajcie na śmietniku. Zostawcie je tutaj, w “Oknie życia”. Niech trafi do adopcji. Dajcie mu szansę na życie i miłość - apeluje.

W maju 1974 r. Metropolita Krakowski ks. kard. Karol Wojtyła w liście do wiernych z 8 maja 1974 r. wezwał wszystkich do ratowania życia dzieci nienarodzonych, nazywając przerywanie ciąży najboleśniejszą raną społeczeństwa katolickiego w Polsce. Równocześnie zwrócił się do Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu z prośbą o zaopiekowanie się matkami oczekującymi dziecka, które potrzebują pomocy. Siostry nazaretanki udostępniły potrzebującym matkom swój dom przy ul. Warszawskiej 13, delegując do pracy w nim siostrę Cherubinę - Zofię Bokotę. Wkrótce do sióstr zaczęły zgłaszać się matki z całej Polski, które w swoim środowisku były namawiane lub zmuszane do przerwania ciąży, albo z różnych innych przyczyn musiały opuścić swoje domy.

Gdy okazało się, że dom przy ul. Warszawskiej nie wystarcza, by pomieścić matki, w 1978 r. zakupiono nowy budynek w Krakowie. Następnie powstał Dom Samotnej Matki im. Emilii Wojtyłowej w Wadowicach. Do dziś, chociaż w Polsce podobnych domów jest już wiele (krakowski Dom Samotnej Matki był jednym z pierwszych w Polsce), do Krakowa przyjeżdżają kobiety z całej Polski.

Obecnie w archidiecezji krakowskiej działają dwa Domy Samotnej Matki (w Krakowie i Wadowicach), które podlegają Wydziałowi Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Utrzymywane są z przekazywanych przez Kurię ofiar księży i wiernych, wpłacanych na Fundusz Obrony Życia S.O.S lub składanych do skarbonek, znajdujących się w kościołach.

Matki z dziećmi, które po porodzie nie mogły wrócić do swoich domów trafiały dawniej do Domu Matki i Dziecka w Kosocicach. Jednak ze względu na pogarszający się stan techniczny budynku postanowiono zlikwidować tę placówkę i rozpocząć budowę nowego Domu Matki i Dziecka w Krakowie, który został otwarty jesienią 2000 r. Dom Matki i Dziecka prowadzony jest przez Siostry Albertynki i podlega Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Finansowany jest przez Caritas i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który wykupuje tam część miejsc dla matek z dziećmi.

Ten artykuł dotyczy programu: Okna Życia