Misja Garażowa Caritas
Piątek, 03 Stycznia 2014 14:58
Bezdomni stale goszczą w Misji Garażowej
Okres Bożego Narodzenia potęguje dobroczynność społeczeństwa. Bezdomni przestają być dokuczliwymi intruzami na parkingach, w sklepach czy na klatkach schodowych. Wielu działkowiczów pozwala im w okresie zimowym zamieszkiwać w swoich altanach ogrodowych. Więcej jest podarowanej żywności, więcej rozmów z nimi i nawet uśmiechów przechodniów. Patrolowanie pustostanów w ramach Misji Garażowej nie musi być obecnie prowadzone z taką intensywnością jak w czasie mroźnej zimy 2012. Zdecydowana większość podopiecznych Misji samodzielnie dociera na ul. Mickiewicza 5, by skorzystać z interwencji pielęgniarki Stacji Opieki
Codziennie o godzinie 13.00 gorący, suty posiłek spożywa 50 osób. Każda z nich może posilić się także pieczywem i gorącą herbatą. Zawsze w rezerwie są szaliki, czapki i pełna apteczka. W uzasadnionych przypadkach zdarza się zakup biletu kolejowego. Czasem ktoś potrzebuje kule albo laskę, ktoś inny musi wykonać telefon. Jeden prosi o rozmowę z byłym pracodawcą, drugi chce porozmawiać z pracownikami konsulatu Słowacji w Polsce. Bezdomny z 19-letnim „stażem” prosił o jakąkolwiek choinkę na święta, by zdobiła jego pustostan. Ileimion tyle potrzeb. Sprowadzony "do parteru" standard życia też ma swoje prawa. Pokryte gęstym zarostem, ogorzałe twarze ludzi bezdomnych są zawsze twarzami człowieka - twarzami Chrystusa
Misja Garażowa
opr. Artur Wilpert